niedziela, 18 grudnia 2011

O pieczeniu chleba

Po kilku nieudanych próbach zrozumiałam, że jedyne czego potrzebuje chleb, by wyrosnąć to spokój i mnóstwo czasu. Moje zaglądanie pod ściereczkę przykrywającą zrobione ciasto nie pomagało mu w rośnięciu, ale byłam ciekawa czy rośnie i jak rośnie ;)
Chleb z ziarenkami, który widać na zdjęciach potrzebuje co najmniej 4 godzin by wyrosnąć! Ale warto poczekać :)


Nietypowa forma do pieczenia chleba ;)



niedziela, 4 grudnia 2011

Wiatraki

Niedawno wykonywaliśmy ciekawe zlecenie. Dekoracja ścian nowego biura firmy Juwi Energia Odnawialna Sp. z o.o.
Juwi to firma zajmująca się budową elektrowni wiatrowych. Ich wiatraki są... dużeee... Tutaj znajduje się filmik, który daje wyobrażenie o ich rozmiarach.

Okazało się, że mama jednego z przedszkolaków, którym robiliśmy sesję zdjęciową, była odpowiedzialna za urządzenie nowego biura. A że spodobały się jej nasze foto-obrazy (fotografie wydrukowane na płótnie i oprawione na krośnie malarskim tak jak obrazy), skontaktowała się z nami. Wpadła na pomysł, by jako dekoracje ścienne we wszystkich pomieszczeniach biura wykorzystać fotografie z wiatrakami z firmowej galerii wydrukowane właśnie na płótnie canvas. Po selekcji, doborze kolorystycznym zdjęć do danego pomieszczenia oraz przygotowaniu plików wykonaliśmy około 30 foto-obrazów.

Okazało się, że galeria zdjęć na płótnie jako sposób dekoracji wnętrza to bardzo ciekawy i oryginalny pomysł.
Zresztą oceńcie sami.




Zdjęcie jest drukowane na płótnie i naciągane na drewniane krosno malarskie.









czwartek, 17 listopada 2011

Cookies z czekoladą
























Dla Gosi i wszystkich, którym posmakowały kruche ciastka z gorzką czekoladą - przepis.
Przepis pochodzi ze strony White Plate.
Dodam tylko, iż wykonanie tych smakołyków jest bardzo łatwe i zajmuje ok. pół godziny:)

Chrupiące ciasteczka z czekoladą
/na podst. "Good to the grain", lekko zmodyfikowany przepis/
/ok. 30 sztuk/

Suche składniki:
3 kubki (użyłam takiego o pojemności 150 ml) mąki pszennej razowej (użyłam typ 1850)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody

Mokre składniki:
200 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
1 i 3/4 kubka ciemnego brązowego cukru
2 jajka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 tabliczki gorzkiej czekolady (użyłam 150 g 70% i 50 g mlecznej truskawkowej), połamanej na kawałki

Suche składniki połączyć w misce.
W drugiej misce zmiksować masło z cukrem, wbijać po jednym jajku, następnie dodać wanilię i ciągle miksując, wsypać suche składniki.
Na końcu wmieszać połamaną czekoladę.
3 duże blachy wyłożyć papierem do pieczenia.
Używając łyżeczki (ja korzystam ze średniej łyżki do lodów), robić z masy kulki, układać je na blasze, lekko rozpłaszczyć dłonią, zostawiając między nimi ok. 4 cm odstępy.
Piekarnik nagrzać do 190 st C.
Wstawić ciasteczka, piec ok. 15 minut.
Upieczone, ale gorące ciasteczka, są miękkie. Kiedy ostygną, stwardnieją i staną się chrupiące.

Moja modyfikacja: zamiast mąki razowej użyłam pszennej i dodałam trochę otrąb pszennych.
Smacznego!




piątek, 11 listopada 2011

Rybnik

W tym wpisie mała reklama Rybnika ;o)
Jeden z październikowych weekendów spędziliśmy u znajomych – Asi i Rafała – właśnie w Rybniku. Była to świetna okazja, by choć z grubsza poznać to, jak się okazało, bardzo ciekawe miasto.

A więc był wieczór na rybnickim rynku pod parasolkami przy kuflu Rybnickiego Fulla. Ten ostatni niestety z Rybnikiem ma wspólną jedynie nazwę. Warzony jest w browarze w Jędrzejowie (znanym bardziej jako Browar Strzelec). Sam rybnicki browar już nie istnieje. Ale historię miał burzliwą . Powstał pod koniec XIX w. Kilkakrotnie zmieniał właściciela (m.in. na Browar Strzelec – stąd produkcja Rybnickiego Fulla akurat tam), by w obecnie, po przebudowie, służyć jako centrum handlowe Focus Mall. Ciekawostką jest komin browaru, którego nie wyburzono i który wygląda jak „przyklejony” do galerii handlowej.

Drugim bardzo ciekawym obiektem w Rybniku jest Bazylika św. Antoniego (patrona ziemi rybnickiej). Ta neogotycka świątynia, której wieże sięgają niemal 100 m wysokości jest największym kościołem na Górnym Śląsku. Jej bryła zdecydowanie góruje nad rybnickim krajobrazem i można ją zobaczyć praktycznie z każdej części miasta.

Kolejną atrakcją była wycieczka do Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu.
Zjazd do tuneli ciągnących się kilometrami 320 metrów pod ziemią, wędrówka po nich, obejrzenie i, co ważne, usłyszenie maszyn do kruszenia ściany węglowej daje pewne wyobrażenie o pracy górników. My na pewno nie chcielibyśmy czekać tam 25 lat na emeryturę ;o)







Bazylika św. Antoniego górująca nad Rybnikiem


Komin starego browaru przy galerii handlowej

320 metrów pod ziemią


sobota, 29 października 2011

Dekoracja kominka

Zaczęło się jak zwykle od pomysłu klientki i mojego szkicu malarskiego.























Na jego podstawie została wykonana próbka malowidła i wizualizacja.
Następnie projekt (już w oryginalnym rozmiarze) został przeniesiony na kalkę techniczną a później na ścianę.


Zostało już tylko wybranie szklanych elementów wieńczących całość

A tak prezentuje się kominek przed i po:

Przed...
... i po...
















czwartek, 13 października 2011

Sesja poślubna Asi i Tomka

Dla nas i dla Asi z Tomkiem, których fotografowaliśmy, to było miłe chociaż pracowite popołudnie.
Sesja poślubna odbywała się w pięknym dworku oraz parku białoprądnickim, a zakończyła się ogniskiem i pieczeniem kiełbasek nad Zalewem Kryspinowskim.

Oto rezultaty ;o)

















niedziela, 9 października 2011

Rowerami przez las

Pogoda we wrześniu i październiku jest wręcz idealna na rowerowe wypady.
Załadowaliśmy więc nasze jednoślady na dach samochodu i wybraliśmy się na wycieczkę. Trasa wiodła od ujścia Raby do Wisły poprzez okoliczne wioski aż do Puszczy Niepołomickiej.
Przy ciepłym, jesiennym świetle, las wyglądał bardzo malowniczo...

Niestety nie udało nam się znaleźć słynnych niepołomickich żubrów, które mają tam swój rezerwat, ale w przyszłości na pewno jeszcze się do nich wybierzemy ;o)